Czarne, to nie miejsce dla małych kotków.

2013-03-26

Czarne, to nie miejsce dla małych kotków.
fot. Maciej Jelonek

Aby tu dłużej zabawić, trzeba być nielada twardzielem i poważnie podchodzić do swoich kocich obowiązków. W innym przypadku, lepiej poszukać sobie miejsca na Radocynie. Można też zniknąć bez śladu w tajemniczych okolicznościach. Bo tutaj nawet protekcja Saszki czasem nie wystarczy. O. to kolejny śmiałek na etacie miejscowego myszołapa. Póki co, sprawdza się nieźle. Gryzonie nie rozrabiają, choć dopiero podczas odwilży, kiedy roztopy zaleją ich norki, przeprowadzą inwazję na chatę. O. intensywnie ćwiczy na irytujących obiektach latających. Świadczy o tym rosnąca liczba piórek znajdowanych na strychu.
Maciej Jelonek
http://www.polskiekrajobrazy.pl/Maciej_Jelonek/Galeria/131356:Czarne_to_nie_jest_miejsce_dla_malych_kotkow..html

Zbocza Czarnej Góry.

2014-02-14

Zbocza Czarnej Góry.

Konie są jak... welociraptory z Parku Jurajskiego. Szukają słabych punktów w ogrodzeniu. Następnie atakują.

Długie, Beskid Niski.

2014-02-02

Długie, Beskid Niski.

Idę przez Długie i mijam przydrożne krzyże. Jedyne ślady po gwarnej niegdyś wsi. Za mną podąża ...

Czarne noce.

2013-12-19

Czarne noce.

Według Wikipedii, wieś Czarne zamieszkana jest przez jedną osobę. Zatem cała wieś Czarne pogrążyła się we śnie.

Dźwięki. Czarne.

2013-09-29

Dźwięki. Czarne.

Odgłos naszych kroków, gdy wchodzimy na zbocze Żydówki. Zewsząd dobiega ryczenie jeleni. Niektóre są naprawdę blisko.

W pogoni za płazem. Nieznajowa.

2013-08-17

W pogoni za płazem. Nieznajowa.

Moim zdaniem, tropienie salamander, to jedna z najbardziej pasjonujących aktywności, którym można oddawać się w Beskidach.

Nie chce nam się spać.

2013-07-28

Nie chce nam się spać.

Dojechaliśmy i rozbiliśmy namioty. Znajomi poczęstowali nas potrawką z ziemniaków i kapusty przyrządzoną nad ogniskiem ...

Przez zaśnieżone Długie.

2013-04-23

Przez zaśnieżone Długie.

W nocy napadało. Chyba w życiu nie widziałem czegoś podobnego. Każde wyjście z domu wiąże się z pewnym wysiłkiem.

Początek dnia na zboczu Debry.

2013-04-14

Na zboczu Debry, Długie.

Promienie słońca padają na łąki, na których jeszcze kilka dni wcześniej pasły się stada owiec. Szron topi się i zamienia w rosę.

Oszronione Czarne.

2013-04-14

Oszronione Czarne.

Słońce nie wychyliło się jeszcze znad Debry. Wszystko pokryte jest szronem. Jest bardzo cicho, choć przez ostatnie dni ...

Poranek na Długiem.

2013-04-12

Poranek na Długiem.

Wymknąć się po cichu, kiedy wszyscy jeszcze śpią. Ewentualnie zbudzić jakąś towarzyszkę, ale ostrożnie, aby nie narazić się na represje.

Na przełęczy Długie

2013-04-11

Na przełęczy Długie.

Dzień ma się ku końcowi. Wszystko,co mieliśmy jeszcze zrobić, przełożyliśmy na jutro. Udało nam się nie zabłądzić w lesie. Wilcy nas nie zjedli. I fajnie!

Ten moment ... Czarne.

2013-04-11

Ten moment. Czarne.

Połowa dnia w pracy, cztery godziny jazdy, zakupy, integracja... Właściwie powinniśmy paść i leżeć plackiem aż do połowy dnia następnego.

To nie miejsce dla małych kotków.

2013-03-26

To nie miejsce dla małych kotków.

Aby tu dłużej zabawić, trzeba być nielada twardzielem i poważnie podchodzić do swoich kocich obowiązków. W innym przypadku ...

Na gigancie. Czarne

2013-03-25

Na gigancie, Czarne.

Po raz kolejny wbijam w ziemię palik i naciągam taśmę. Konie skubią belę siana i ani myślą uciekać. Upewniam się, czy wszystko jest w porządku ...

Wiosna przyszła. Krzywa.

2013-03-24

Wiosna przyszła w Beskid Niski. Krzywa.

Jurek brawurowo przebijał się przez zaspy swoim małym, koreańskim SUV-em. Śnieg sypał się na maskę i przednią szybę.

Długie. Koło cmentarza.

2012-11-01

Koło cmentarza, Długie.

Jest pusto i cicho. Tylko czarny kot, który mieszka nieopodal retorty, bezszelestnie przebiega drogę. Nie jestem przesądny, ale ...

Wypas. Czarne.

2012-07-17

Wypas owiec, Czarne.

Do bacy poszedłem z Mańkiem po oscypka. Maniek oscypka zamówił i zapytał się o inne sery. Bundz był.
"Nigdy nie jadłem bundzu" ...

Jeszcze tylko kilka kroków.

2012-07-10

Jeszcze tylko kilka kroków.

Po całodziennym prażeniu się na asfaltowej patelni i wdzięczeniu się do obojętnych kierowców, masz do przejścia jeszcze jakieś 10 kilometrów ...